Jak zrobić dobry small talk po angielsku?
W tym wpisie nie będzie typowej wiedzy o zwrotach czy zasadach gramatycznych, bo small talk można ‘zrobić’, dosłownie, ze wszystkiego.
Small talk – to krótka rozmowa o ‘pogodzie’, o niczym, mająca na celu przełamanie pierwszych lodów i nawiązanie kontaktu na linii Ty – rozmówca.
O czym rozmawiać ? Zapytasz. Pogoda jest tematem aż nadto oklepanym, co nie znaczy, że nie zda egzaminu. Miła pogawędka o tym, jak to fajnie, że dziś nie ma chmurek na niebie, być może zabierze rozmowę na grunt bardziej towarzyski, a stąd, kto wie, może na biznesowy.
Pamiętaj – co mówisz, nie jest do końca ważne, a rozmowa o przysłowiowych ‘pierdołach’ może być wiarygodną oznaką braku zażenowania, a o to w nawiązywaniu kontaktu z ludźmi chodzi.
Konwersacje jakich proponuję unikać, to tematy bardzo polaryzujące, czyli religia, polityka, wojna, lub wirusy i inne, podobne zjawiska.
Jeżeli nie chcesz robić sobie wrogów, a raczej na tym Ci zależy, przynajmniej na to stawiam, warto podzielić się czymś z perspektywy ‘ja’, zagadać o czymś, co Ci się przytrafiło, co Cię cieszy, irytuje, smuci albo bawi.
To tak trochę, jak na pierwszej randce, nie za bardzo wiesz, o czym porozmawiać, żeby nie wyjść na idiotę. W momencie, kiedy przestajesz się spinać i przestajesz myśleć o tym, jak to dobrze chcesz wypaść wszystko robi się jakieś łatwiejsze.
‘Introwertyk to ma trudniej’ – powiedzą niektórzy. Trudniej w porównaniu do kogo? Może takie osoby ujawniają nieco mniej szczegółów ze swojego życia, ale to wcale nie znaczy, że stoją na straconej pozycji. Czy aby na pewno introwertycy stoją na straconej pozycji ? Odpowiedź jest bardzo prosta – nie. Dlaczego? Introwertycy to świetni słuchacze, a w rozmowie nie wystarczy tylko gadać, warto też słuchać.
Jak nawiązywać kontakt językowy, aby zrobić small talk po angielsku? Jest masa sposobów na to. Możesz to zrobić na żywo lub online. Facebook służy tu pomocą. Jeżeli Twój poziom odwagi językowej nie jest jeszcze na tyle wysoki, aby zrobić small talk na żywo, możesz znaleźć grupę na Facebooku o tematyce, która Cię interesuje, dołączyć do niej i pisać posty, komentować lub wymieniać wiadomości z innymi użytkownikami.
W późniejszym etapie możesz te działania przenieść ‘na żywo’. Z pomocą posłużą Ci kluby ToastMasters, z których część prowadzi spotkania tylko po angielsku. Mało tego, możliwości są prawie nieograniczone, jeżeli jesteś osoba wierzącą albo otwartą na nowe rzeczy, i w Twoim mieście znajduje się kościół, gdzie odbywają się msze lub spotkania w języku angielskim to może warto skorzystać z takiej opcji?
English is easy – angielski jest łatwy, jeżeli podejdziesz do tematu proaktywnie, czyli będziesz szukać rozwiązań. Prowadzić small talk to wcale nie jest rzecz trudna i wiesz co? Jednej rzeczy jestem pewien, jeżeli umiesz to zrobić po polsku, to po angielsku też będziesz umieć.
Co może ułatwić całe zadanie? Zadawaj pytania – oczywiście najpierw warto to ogarnąć na gruncie kontrolowanym z Twoim trenerem językowym albo inną osoba do rozmów i potem ruszać w świat. Jakie pytania? Każde, w oparciu o kontekst sytuacji, osobę, do której mówisz i Wasz poziom otwartości.
PYTANIA OTWARTE mogą bardzo ułatwić cały proces. Co to są te pytania otwarte? To takie, które zachęcają do dłuższej wypowiedzi. Czyli nie takie, na które jesteś w stanie odpowiedzieć tak/nie.
Do you come here often? / Czy często tu przychodzisz? Jest pytaniem zamkniętym. Ale już
How do I use this machine? / Jak mam skorzystać z tego urządzenia? Jest już bardziej pytaniem otwartym. Podsumowując: zadawaj pytania otwarte – możesz nawet zrobić z tego challenge – ‘dziennie zadaję 3 pytania otwarte osobom, z którymi rozmawiam’.
Niezobowiązująca rozmowa wcale nie musi być przerażającym doświadczeniem. Może się tylko takim wydawać, a wszystko takie jest, dopóki tego nie zrobisz.
Aktywne słuchanie jest czymś, co, z pewnością może Ci pomóc. Na czym polega? Nie na tym, że niby słuchasz tego, co Twój rozmówca mówi a myślisz, że jesteś głodny albo dawno w łazience już nie byłeś, albo że pomidory drożeją, tylko słuchając tego, co Twój rozmówca ma do powiedzenia, chcesz się dowiedzieć co naprawdę czuje i co chce przekazać.
Tematy do rozmowy? Każdy temat jest dobry do rozmowy, zaczynając od jakości tynku w sali, w której siedzicie, a na cenach cukru kończąc. Wszystkie tematy we wszechświecie nadają się do small talku. Nie potrzebujesz znaleźć strony o profesjonalnym small talku i subskrybować ich newsletter. Wszystkie tematy w galaktyce nadają się do small talku.
I jeszcze jedna rzecz- kontakt wzrokowy. Oczy to zwierciadło duszy. Jeżeli nie masz nic do ukrycia, bo po co miałbyś mieć? Patrz rozmówcy prosto w oczy, nie przez cały czas, bo pomyśli, że jesteś psychopatą i dziwakiem albo chcesz obić mu ryło 🙂 tylko przez około 70% czasu. Jeżeli nie będziesz tego robić, Twój rozmówca poczuje, że albo się go boisz, albo masz coś do ukrycia i ze small talku nic nie zostanie.
Następny challenge, jaki możesz sobie zafundować – utrzymuję kontakt wzrokowy przez 70% czasu rozmowy codziennie przynajmniej raz.
Jeden taki challenge codziennie i za miesiąc będziesz mistrzem wszechświata w rozmowach typu small talk.
